Biwakowanie w naszej szkole zaplanowaliśmy na noc 27/28.09.2019. Start o godzinie 1800.
Miny rodziców przywożących dzieci różne. Od nieukrywających radości z powodu możliwości wolnego piątkowego wieczoru od pociech, do pełnych podziwu i współczucia.
Na szczęście nie było tak źle jak się niektórym wydawało.
Pierwszym punktem programu były zajęcia sportowe i gry logiczno-matematyczne na zmianę. Zmęczeni zabawami i grami na hali sportowej, zajęliśmy się zajadaniem duuuużej ilości pizzy, która przybyła nieco opóźniona. Po tym jak ciężkim wyzwaniu, odpoczywaliśmy przy wspólnym oglądaniu filmu. Około 1.30 wróciliśmy do sali, w której spały dzieci, może inaczej: wychowawca miał nadzieję że będą spali. Tak nie było. Po 2 godzinach szaleństw i śmiechów, część dzieci znużył sen. Na placu boju zostali chłopcy, którzy zasnęli nad ranem. O godzinie 700 – pobudka i tu ku zdziwieniu już większość była na nogach! Skąd oni mają tyle energii?
Następne biwakowanie?
WKRÓTCE!
Gwardia, która się odważyła zostać z klasą VIa to: Justyna Hanasko, Ewa Gwozdowska i Marek Podgórski – wychowawca 🙂